Nie oszczędzaj papieru!!!

Word ma nieskończoną liczbę stron (skoro jest niepoliczalna, należałoby pewnie powiedzieć ,,ilość"). Ok, wydruk kosztuje. Ale nie tyle, ile nerwów będą cię kosztowały poprawki wkurzonego promotora. Może to mało EKO, ale stawiaj stronę estetyczną swojej pracy wyżej, niż dobro puszczy amazońskiej (ten jeden raz - poza tym troszcz się o nią ciałem i duszą :) )


Wszyscy w jakimś stopniu jesteśmy estetami. Każda uczelnia ma wymogi, ale zazwyczaj nie ma szczegółowych wytycznych na temat np. odstępu między nazwami rozdziałów, a tekstem właściwym itd, itp. Mało tego, część uczelni wyraźnie prosi, by praca w wersji dla czytających ją, czyli promotora i recenzenta, była napisana większą czcionką, np. 13, 14, a nawet 16. Lepiej zwróć na to uwagę. Zadbaj o stronę estetyczną pracy, nikt nie lubi czytać tekstu, w którym trudno się połapać, gdzie coś się kończy, a gdzie zaczyna! Więc:

1. Wytyczne uczelni to podstawa. Nie wkurzaj promotora gównianie sformatowanym tekstem (wyjustowanie i interlinia 1,5 to podstawa - jeśli nie wiesz co to, lepiej się nie przyznawaj i szybko wyguglaj :) )

2. Nie żałuj ENTERKÓW :) Nie zaczynaj pisać kolejnego rozdziału zaraz pod jego tytułem. Niech nad tytułem i pod nim będzie pusta linijka. Praca zyska na wyglądzie.

3. Zwracaj uwagę na PIERDOŁY. Być może guzik cię obchodzi, czy na końcu przypisu jest kropka, przecinek, czy pacha słonia, ale uwierz są tacy, którzy zwracają na to uwagę. Ja np. :) Poza tym lepiej od razu pisać dobrze, niż poprawiać 1000 razy.

4. Ortografia i interpunkcja - wiadomo. Błędy ortograficzne na etapie studiów to wiocha. Jeśli masz z tym problem, za to masz kasę, skorzystaj z pomocy korektora, jeśli nie, zagadaj z kimś, kto się na tym zna i pomoże ci za free...

5. Akapit proszę!  Nie pisz tekstu ciągiem, jeszcze raz powtórzę - nie żałuj papieru! Nową myśl zaczynaj od nowego akapitu. Wyliczasz coś - pisz od myślników lub to wypunktuj

6. To ci się OPŁACI - wreszcie sprawa prozaiczna, czyli kwestie ekonomiczne. Jeśli piszesz tekst z zachowaniem większych odstępów i wieloma akapitami, czy wypunktowaniami, szybciej osiągniesz wymaganą liczbę stron. Dla niektórych to jest istotny argument :)

7. KONSEKWENCJA!!! Powtarzam to po raz kolejny w niniejszym blogu, ale sądzę że warto - konstrukcja, format, wygląd kolejnych rozdziałów/tytułów/przypisów/wszystkiego MUSI być ujednolicona. Jeśli w jednym przypisie piszesz ISBN, to w pozostałych też musisz (swoją drogą nie warto tego robić, jeśli nie wymagają).





Numerowanie stron w pracy dyplomowej

Dziś krótki, ale mam nadzieję, że przydatny post o sposobach numerowania stron pracy dyplomowej. 


informacja numer jeden - NIE RÓB TEGO NA PIECHOTĘ! (jeśli uważasz, że ta rada cię upokarza, przepraszam, jeśli okazała się dla ciebie istotna, lepiej się do tego nie przyznawaj:) ). Numerację stron wstawiamy w sposób automatyczny. Jeśli nie potrafisz tego zrobić, z pomocą przychodzą internetowi nauczyciele: https://www.youtube.com/results?search_query=jak+wstawi%C4%87+numeracj%C4%99+stron .

Pamiętaj, że pierwsza strona, czyli strona tytułowa nie może mieć numeru strony. Zaczynamy numerować strony od drugiej (jako s. 2) lub trzeciej, jak wolisz lub jak woli twój promotor. Jeśli ci to nie wychodzi, skorzystaj z pomocy. Można znaleźć filmiki, jak to zrobić. Oto jeden z nich (dla Open Office'a): https://www.youtube.com/watch?v=BfE6_GItBCY .

Numeracja strony w pracy dyplomowej zazwyczaj znajduje się na środku w stopce u dołu stony. Możesz jednak przenieść ją ze środka na prawą stronę. Można także numerować tylko parzyste lub nieparzyste strony, robić ozdobne szlaczki, pytanie tylko po co. Postaw na szlachetny minimalizm :)




Jak napisać plan pracy

Prędzej lub później, w zależności od poczucia misji promotora, zostaniesz poproszona/y o przedstawienie planu pracy dyplomowej. To nic innego jak twój przyszły spis treści. To kręgosłup monstrum, które przyjdzie ci już niedługo stworzyć. Lepiej by był solidny, chyba że chcesz stworzyć inwalidę :)


Ilu promotorów, tyle pomysłów na formę planu pracy. Jedni chcą cyfry rzymskie, inni zwykłe, a jeszcze inni kropki, ciapki i co tylko sobie innego wymyślą. Twój pierwszy plan pracy zostanie pokreślony. Nie przejmuj się. Przytakuj. To promotor pierwszy akceptuje twoją pracę, nie warto się z nim spierać już na etapie ciapek - kropek.

Przejdźmy do warstwy merytorycznej. Plan pracy różni się w zależności od tego, czy twoja praca jest czysto teoretyczna, czy badawcza. Oczywiście bardzo dużo zależy od tematu, ale zwykle:

praca badawcza: 
- na początku ma rozdziały bardziej teoretyczne, wprowadzające w temat
- później można zrobić rozdział np. o tym, jak dany temat prezentuje się w dotychczasowych badaniach, ile ich było, jakie były wyniki itd, itp.
- promotor prawdopodobnie poprosi cię o rozdział metodologiczny, w którym musisz określić m.in. metody, techniki, cel i przedmiot swoich badań. Dobrze zrobiona metodologia jest w przedmiotach typu np. pedagogika lub socjologia na prawdę ważna i z pewnością zasługuje na oddzielny wpis na tym blogu (który pojawi się wkrótce)
- kolejny rozdział to analiza wyników twoich badań, po którym musisz zamieścić wnioski
- reszta już standardowo, czyli zakończenie i bibliografia

Oto przykładowy schemat planu pracy badawczej: 

Spis treści

Rozdział 1.
Korzystanie z sokowirówki przez młodzież

1. 1. Korzyści
1.2. Zagrożenia

Rozdział 2.
Kontakt młodzieży z sokowirówkami w świetle istniejących badań
2.1. Badania amerykańskie 
2.2. Badania instytutu norweskiego
2.2. Pozostałe badania

Rozdział 3.
Metodologia badań własnych
3.1. Przedmiot i cel badań
3.2. Problemy badawcze
3.3. Metody, techniki i narzędzia badawcze
3.4. Charakterystyka próby badawczej
3.5. Miejsce badań

Rozdział 3.
Analiza badań własnych

Wnioski końcowe

Zakończenie
 

Bibliografia

Oczywiście życzę wam, by wasze tematy prac i badania były choć odrobinę mniej bzdurne, niż te powyżej :) 

W przypadku pracy teoretycznej nie robimy metodologii badań, a plan pracy jest ściśle uzależniony od jej temtatu, nie ma gotowego schematu. Często na początku zaczyna się od aspektów historycznych, jakiś podstaw. Plan pracy można tworzyć na zasadzie od ogółu do szczegółu, czyli zaczynamy od rozdziałów mniej związanych z tematem, ogólniejszych, a kończymy na tych ściśle z nim związanych.

I kilka rad na koniec:


NIE ZA AMBITNIE!
Masz do napisania licencjat? Nie rób siedmiu rozdziałów, zrób cztery. Lepiej mniej, a porządnie. Po co ci 200 stron, na prawdę im też nie chce się tego czytać :)

SKORZYSTAJ Z NARZĘDZI
Z pewnością trzeba poświęcić kilka ładnych minut na nauczenie się tworzenia automatycznego spisu treści, ale na prawdę warto. Unikniesz później ciągłego poprawiania spisu treści ,,na piechotę". Z pomocą przychodzą internetowi nauczyciele:  np. https://www.youtube.com/watch?v=if4RHMUmAZY

ZRÓB TO ŁADNIE
Zadbaj też o stronę estetyczną twojego planu. Dobrze jeśli zajmie jedną, pełną stronę. Możesz pokombinować z interlinią, czcionkami, odstępami, pogrubieniami itd.

PRZYGOTUJ SIĘ
Może rada wyda się niektórym banalna, ale wiem, że dla części szanownych czytelników na prawdę warta przypomnienia -przed napisaniem swojego planu, ,,wczytaj się w temat". Nie zaczynaj go robić, gdy nie wiesz jeszcze dokładnie, co chcesz napisać, bo możesz skupić się nie na tym, co jest najważniejsze.

POPATRZ NA INYCH
Poszperaj w sieci. Poszukaj prac podobnych do twojej. Absolutnie nic nie kopiuj! Być może przejrzenie pracy kogoś innego, na podobny temat, olśni cię w kwestii własnego planu.

NAPISZ COŚ!
Nawet jeśli nie przekonuje cię twój plan, weź go na seminarium. Promotor jest po to, by ci doradzić, coś poprawić. Przy odrobinie szczęścia, jeśli zobaczy że twój plan jest do niczego, ale ci zależy i się starasz, nakreśli ci własną wizję :)